(Unless otherwise stated, the copyright of the materials included belong to Jan Woreczko & Wadi.)
Szablon:Duńczewski (1744)
Z Wiki.Meteoritica.pl
Linia 15: | Linia 15: | ||
{{Wielokropek}}<br /> | {{Wielokropek}}<br /> | ||
2. Liśćie w jeśieni mocno ná drzewách y długo trzymáiące się: Zołędźi y szyszek borowych urodzay obfity: Zołądź rozkroiona w Pázdźierniku sucha: trzaski z buká odćięte świeżego w tymże Mieśiącu nie wilgotne: ostre mrozy y śniegi wielkie prognostykuią. Przećiwnie, z przećiwnych znákow rozumie się. | 2. Liśćie w jeśieni mocno ná drzewách y długo trzymáiące się: Zołędźi y szyszek borowych urodzay obfity: Zołądź rozkroiona w Pázdźierniku sucha: trzaski z buká odćięte świeżego w tymże Mieśiącu nie wilgotne: ostre mrozy y śniegi wielkie prognostykuią. Przećiwnie, z przećiwnych znákow rozumie się. | ||
+ | |||
+ | {{Wielokropek}}<br /> | ||
+ | 1. Tráfia się, iż piorun uderzáiąc ná człeká, zabiia bez náruszenia odźirzy y skory; miecz w pochwách, pieniżdze w worku topi, nie zepsowawszy pochew, ani worka: iák pisze ''Plutarchus lib. 4. sympos. qvas. 2. Maretus in notis ad Senecam &.'' Co pochodźi, iż takowych piorunow máterya iest bárdzo cienka y subtelna; záczem biiąc ná rzeczy miętkie y rzadkie przenika ich porámi bez náruszenia, grubsze záś y twárdsze, psuie, łamie y topiw iednym momencie. | ||
{{AQuote-end}} | {{AQuote-end}} | ||
{{Przypisy |ncol=1}} | {{Przypisy |ncol=1}} | ||
[[Category:Bibliografia (szablony)|{{PAGENAME}}]] | [[Category:Bibliografia (szablony)|{{PAGENAME}}]] | ||
</noinclude> | </noinclude> |
Wersja z 13:03, 25 cze 2015
Duńczewski Stanisław, (1744), Wiadomosc osobliwsza o meteorach, to jest o dziwnych atmosfery geokozmiczney spektrach, w ktorey ciekawe obserwacye, potrzebne y godne wiedzenia relacye, opisane, Kalendarz polski y ruski na rok Panski od Narodzenia Chrystusowego MDCCXLV przybyszowy, po przestępnym pierwszy […], Zamość 1744.[1][2] Plik DjVu.
Kilka wyjątków dotyczących zjawisk naturalnych i ich interpretacja z tego arcyciekawego dzieła (pisownia oryginalna):
(…)
4. Z źimná częstokroć puchną pálce, iż krew w nich ostygłá, należytey nie ma cyrkulácyi: śiność záś ná gębie z tego pochodźi, iż krew w niey rozźiębiona, zwyczáyney nie ma porkolácyi.
5. Pisze Cardanus lib: 17. de Variet: Appendi.cap.2. Iż ryby przez sześć Mieśięcy mogą się ná mrozie konserwowáć świerze: mięso záś tylko przez Mieśiąc ieden.
9. Woda im słońsza, tym nie łátwiey zámarza: ná Morzach záś słonych, słodki lod bywa, dla tego, iż mroz wodę słodką od słoney rozłącza. Kircher. lib. 3. mun: subterra: cap: 4.
(…)
1323. Ták dálece Báltyckie y insze zámarzły morza, iż od Niemieckich brzegów do Dánij y Pruskiey Gránicy, mogł beśpiecznie ieźdźić rozłożywszy dla wygody gdźie potrzebá stácye. Crantzius lib. 8. Vand. cap. 7.
(…)
2. Liśćie w jeśieni mocno ná drzewách y długo trzymáiące się: Zołędźi y szyszek borowych urodzay obfity: Zołądź rozkroiona w Pázdźierniku sucha: trzaski z buká odćięte świeżego w tymże Mieśiącu nie wilgotne: ostre mrozy y śniegi wielkie prognostykuią. Przećiwnie, z przećiwnych znákow rozumie się.
(…)
1. Tráfia się, iż piorun uderzáiąc ná człeká, zabiia bez náruszenia odźirzy y skory; miecz w pochwách, pieniżdze w worku topi, nie zepsowawszy pochew, ani worka: iák pisze Plutarchus lib. 4. sympos. qvas. 2. Maretus in notis ad Senecam &. Co pochodźi, iż takowych piorunow máterya iest bárdzo cienka y subtelna; záczem biiąc ná rzeczy miętkie y rzadkie przenika ich porámi bez náruszenia, grubsze záś y twárdsze, psuie, łamie y topiw iednym momencie.